Jest to profesjonalny produkt do mycia szyb i powierzchni szklanych. Według producenta ma działać szybko, nie ma zostawiać smug i powinien szybko odparować z czyszczonych powierzchni. Sprawdźmy czy jest tak skuteczny jak zapewnia producent.

..A producent opisuje go tak:

Glass Cleaner to nasz specjalista do mycia szyb i powierzchni szklanych. Niewielka ilość produktu zapewnia łatwe docieranie i uzyskanie pożądanego efektu. Jest szybki i skuteczny. Usuwa tłuszcz z szyb samochodowych i nalot z dymu papierosowego. Dzięki swojej wyjątkowej formule nie pozostawia smug i doskonale odparowuje po myciu. Ogranicza parowanie od wewnątrz, a dodatek niewidzialnej wycieraczki pozwala na szybkie odprowadzanie wody podczas deszczu. W produkcie nie jest wyczuwalny zapach silnych alkoholi. Podczas pracy dominuje przyjemna jagodowa woń. Efekty działania i walory zapachowe stawiają go w czołówce wybieranych płynów do szyb. Mycie brudnych powierzchni nie stanowi już problemu, zwłaszcza szyby przedniej, która zazwyczaj jest największym wyzwaniem. Czyste szyby to przede wszystkim bezpieczeństwo i komfort podróżowania. Sięgnij po rozwiązanie dla pionierów. 

Aplikacja

Szata graficzna typowa dla Chemotion – prosta ale ładna, nam się podoba. Butelkę mamy z dołączonym triggerem, uważamy, że jest to najwygodniejsza metoda aplikacji. Mgiełka wychodzi wzorowo, nie zacina.

Poznajcie skodę, to nasz dzisiejszy pacjent. Nie ma co ukrywać, tym szybom przyda się porządne oczyszczenie. Na tylnej mamy trochę średnich waterspotów, soki z drzew itd., typowe zbiory na tylnej szybie. 

Dzięki ładnej pogodzie szyby są lekko ciepłe. Sprawdzimy parowanie, chociaż nie powinno być problemu w takich warunkach. Aplikujemy bezpośrednio na szybę. Trzeba przyznać, że zapach z butli jest intensywny, jakby kwiatowy. Przy pracy na zewnątrz nie jest nachalny, opisalibyśmy go jako wyczuwalny ale delikatny.

Czyścimy ściereczką z mikrofibry, nie odparowuje od razu i można chwilę nim popracować. Praca z tym atomizerem to czysta przyjemność więc reszta szyb również dostała swoją porcję od zewnątrz jak i wewnątrz. To co zwróciło naszą uwagę przy aplikacji to fajny poślizg, jakby produkt zostawia coś na wzór hydro ochrony - po umyciu szyby zyskają na śliskości, co może sugerować, że dodatek niewidzialnej wycieraczki faktycznie fajnie tu zadziała do odprowadzania wody w trakcie deszczu.

Szyby od wewnątrz również dostały swoją porcję.

Zapach w środku auta był dosyć mocny i czułym nosom może przeszkadzać, dlatego wskoczyliśmy do garażu. Zamknięte pomieszczenie + stanowczo niższa temperatura to większe wyzwanie.

Daliśmy 2 psiknięcia z atomizera na zwykłą ściereczkę z mikrofibry a jej przeciwnikiem jest – nie ma co ukrywać – dość mocno przybrudzona boczna szyba. 

Po przetarciu do sucha nie ma żadnego śladu po brudzie, płyn szybko odparował przy 10oC, co jest niemałym wyzwaniem – pozytywne zaskoczenie, dał radę i tu! Po drugiej stronie produkt poradził sobie równie dobrze, cały brud został ładnie zebrany.

Teraz podniesiemy poprzeczkę i sprawdzimy jak poradzi sobie z kamieniem, producent nie wspominał o tych właściwościach ale mamy ochotę poeksperymentować. Nie jest to najbardziej zakamieniona szyba na świecie ale jednak! 

W tym przypadku płyn został zaaplikowany bezpośrednio na szybę. Po wytarciu do sucha, brud został ściągnięty bardzo ładnie, jednak z kamieniem nie miał szans.

Wracając do zapachu – jest mocny, polecamy używać osobom odpornym na mocne zapachy lub aplikację na zewnątrz.

Wnioski:

Glass Cleaner świetnie poradził sobie z czyszczeniem szyb. Nie pozostawił smug i szybko odparował tak jak zapewnia producent. Szyby ładnie się błyszczą. Naszym zdaniem produkt należy do tych średnio-mocnych, to co dla niego przygotowaliśmy usunął bez problemu. Jedyną wadą jest zbyt intensywny zapach. 

Ocena na plus.