By carstyle / Blog
Tuż przed nadejściem zimy dokładnie sprawdzamy stan opon, zmieniamy letnie opony na zimowe, zabezpieczamy lakier przed mrozem, dywaniki welurowe zmieniamy na dywaniki gumowe – wszystkie te prace mają za zadanie chronić auto przed nieprzyjazną, zimową aurą. Często jednak zapominamy o jednej z najważniejszych kwestii, mianowicie uszczelkach. Czym zabezpieczyć uszczelki w samochodzie na zimę, a kiedy należy je wymienić na zupełnie nowe?
Nieszczelność uszczelek samochodowych może prowadzić do wielu konsekwencji. Przede wszystkim przez ich ubytki i różnego rodzaju zagięcia, do wnętrza auta dostaje się wilgoć z zewnątrz. To prowadzi niestety do gromadzenia się jej w kabinie samochodu. Jak dobrze wiemy przez wilgoć w aucie mamy do czynienia z nadmiernym parowaniem szyb i unoszeniem się nieprzyjemnego zapachu. Tapicerka wchłania tę wilgoć wskutek czego w jej strukturze powstają idealne warunki do rozwoju grzybów i bakterii. To nie jest zdrowe. Niby nic, a tak wiele szkód dla auta oraz dla naszego zdrowia mogą wyrządzić uszkodzone uszczelki.
Dodatkowo sama uszczelka będzie także ulegała większemu zużyciu i tak w rezultacie może zacząć pękać, rwać się, a nawet ulegać korozji i kruszyć jak piasek. Taka uszczelka absolutnie nie nadaje się do dalszego użytkowania.
Przy każdym myciu, o czym często niestety zapominamy, powinniśmy dokładnie sprawdzać uszczelki. Nie potrzebujemy do tego fachowca – w większości przypadków jesteśmy w stanie sami zauważyć oznaki wyeksploatowania uszczelek w samochodzie. Przy każdorazowej wizycie na myjni powinniśmy dokładnie przecierać uszczelki. Usuwanie zabrudzeń i nagromadzonych zanieczyszczeń jest kluczowym zabiegiem dla wydłużenia ich żywotności. Wbrew pozorom to właśnie dokładne dbanie o uszczelki pozwala uniknąć ich uszkodzeń przez długi czas. Jakie zatem możemy napotkać problemy z uszczelkami, jeśli nie dbamy o nie regularnie?
Uszczelki są świetnym sposobem na powstrzymanie wilgoci. Pod warunkiem, że są one w nienagannym stanie. Niestety pod wpływem raz wysokich, a raz skrajnie niskich temperatur, mogą one ulegać uszkodzeniom. Przy bardzo niskich temperaturach, kiedy nie jesteśmy w stanie otworzyć drzwi od auta, często szarpiemy za klamkę i denerwujemy się, że uszczelki przymarzły. Niestety to stale zamykające się koło następstw doprowadza do ubytków w strukturze gumy, przez co uszczelka jest później jeszcze bardziej nieszczelna. Jeśli w odpowiednim czasie nie zakonserwujemy uszczelki, nie będzie ona tak odporna na mrozy, a gdy zimą nie będziemy używać odmrażacza, szarpanie uszkodzi gumę w większym stopniu.
Kluczowe w tej kwestii jest sprawdzenie, czy uszczelka nadaje się jeszcze do konserwacji, czy już raczej do wymiany. Jeśli jest tylko w nieszkodliwym stopniu odkształcona, warto ją wyciągnąć, przetrzeć, usunąć zanieczyszczenia z rynienek i włożyć ją ponownie. Jeśli szyby przestaną parować i nie będzie czuć wewnątrz wilgoci, to oznacza, że uszczelka jest odpowiednio zainstalowana i posłuży jeszcze w samochodzie. Jeśli jednak zobaczymy na niej odpryski, uszczerbki czy korozje, uszczelka absolutnie nie nadaje się do dalszej eksploatacji i należy ją jak najszybciej wymienić. Jeśli problem zauważysz w jednej uszczelce, sprawdź również pozostałe, ponieważ może to oznaczać, że w pozostałych uszczelkach dzieje się to samo.
Zarówno niezabezpieczone uszczelki, jak również całkowicie nowe, należy dobrze zabezpieczyć przed warunkami atmosferycznymi. Pamiętaj, że odpowiednie preparaty znacznie wydłużą żywotność uszczelek i nie będą one tak bardzo podatne na mróz. W Carstyle dostępne są znakomite preparaty, które zabezpieczą twoje uszczelki na niejeden sezon. Polecamy szczególnie:
Jeśli nie możesz pozbyć się nagromadzonej w wyniku nieszczelności uszczelek nadmiernej wilgoci w aucie, wypróbuj pochłaniacz wilgoci oraz anty-parę, która zapobiegnie parowaniu szyb. Niestety nawet po wymianie uszczelek na nowe, nagromadzona wilgoć może się jeszcze przez jakiś czas utrzymywać, dlatego pozbądź się jej jak najszybciej i ciesz się zdrowiem w swoim aucie.